Golf

Volkswagen Golf MK2

Na początku lat 80. XX wieku Volkswagen zyskiwał coraz więcej zadowolonych klientów, a po ogromnym sukcesie następcy Garbusa, czyli Golfa Mk1, Niemcy bardzo wysoko podnieśli poprzeczkę nie tylko konkurencji, ale też sobie.

Więc kiedy w 1983 roku do niemieckich salonów trafił Volkswagen Golf Mk2, wszyscy zadawali sobie jedno pytanie: czy jest on tak samo dobry jak poprzednik?

Niemcy postarali się, żeby nowy model był pod każdym względem lepszy od Mk1. Zaczęli od płyty podłogowej, zwiększając rozstaw osi o 75 mm. Długość auta wzrosła o 250 mm. Dzięki temu zwiększyła się nie tylko ilość miejsca na nogi, z której ucieszą się pasażerowie tylnej kanapy, ale również pojemność bagażnika, który teraz pomieści maksymalnie 336 l.

W podstawowej wersji wyposażenia C auto stało na 13-calowych felgach wciśniętych w opony 155/70. Co ciekawe, mimo braku wspomagania kierownicy czy trybu przerywającego wycieraczek samochód był wyposażony w szyberdach, a w niektórych wersjach nawet w automatyczną skrzynię biegów.

Najsłabsza jednostka benzynowa dostępna w Golfie Mk2 to benzynowy motor o pojemności 1,0 l, generujący 45 KM oraz 74 Nm momentu obrotowego. W tym przypadku o jakichkolwiek osiągach można zapomnieć.

Podobnie jest z najsłabszym dieslem - silnikiem 1.6 D o mocy 55 KM i 100 Nm momentu obrotowego. Pierwsza setka w 18 s i prędkość maksymalna nieco ponad 140 km/h. Na szczęście jednak diesel broni się niskim spalaniem oraz bezawaryjnością, a jednostka ta była dostępna także w mocniejszych wersjach TD oraz TDic/GTD, w których rozwijała nawet 80 KM.

W 1985 roku, dwa lata po wejściu na rynek Golfa Mk2, debiutuje nowy Golf GTI. Auto jest napędzane szesnastozaworowym silnikiem benzynowym o pojemności 1,8 l, produkującym 139 KM. To jednak nie najszybsza wersja Golfa Mk2, ponieważ w 1989 roku na rynku pojawiły się dwie specjalne wersje: Golf Rallye oraz Golf G60 Limited.

Rallye było wersją wyposażoną w nieco zmienione nadwozie i przednie reflektory przypominające z wyglądu te z Jetty. G60 to natomiast oznaczenie jednostki benzynowej o pojemności 1,8 l wspomaganej kompresorem. Silniki te osiągały nawet 210 KM oraz 247 Nm momentu obrotowego.

Jednak w topowej wersji Limited, czyli tej o mocy 210 KM, liczba wyprodukowanych egzemplarzy została ograniczona do 71 sztuk, a za każdą z nich trzeba było zapłacić wówczas aż 68 500 marek niemieckich. Każdy z tych Golfów rozpędzał się do pierwszej setki w 7,4 s oraz osiągał prędkość maksymalną 231 km/h.

Spośród wielu wersji specjalnych warto zwrócić na Golfa Country wyposażonego w nieco wyższe zawieszenie, zmienione zderzaki oraz napęd na cztery koła. Chodziło o to, by auto radziło sobie także poza drogami utwardzonymi. Powstało zaledwie 6697 egzemplarzy Golfa Country.

W lutym 1986 roku Volkswagen zaprezentował pierwszą wersję Golfa z napędem na cztery koła. Golf Syncro, bo tak nazywało się to auto, dostępny był w obu wersjach nadwoziowych (trzy- oraz pięciodrzwiowej), a pod jego maską pracował benzynowy silnik o pojemności 1,8 l. Przez prawie 10 lat produkcji Volkswagena Golfa Mk2 z fabryk wyjechało ponad 6,3 miliona

Gigantyczna popularność Golfa drugiej generacji oraz niezawodne jednostki napędowe przyniosły Volkswagenowi opinię producenta niezniszczalnych i bardzo praktycznych samochodów. Do dzisiaj po drogach, również naszego kraju, jeździ mnóstwo Golfów Mk2, które nadal dobrze sprawdzają się w swojej roli – są tanim środkiem transportu.

Tanie części zamienne, niskie koszty utrzymania, niezawodne silniki wysokoprężne to tylko jedne z zalet Golfa Mk2. Do wad można zaliczyć przestarzałą konstrukcję, niski poziom bezpieczeństwa oraz praktycznie brak jakiegokolwiek wyposażenia.

Wersje wyposażeniowe

Dane techniczne